Lato to okres, w którym, królują wszelkiego rodzaju meszki i pluskwy. Dlatego też należy się odpowiednio przed nimi chronić, by przypadkiem nie paść ich ofiarą. Osiągnąć przewagę z pewnością pomogą nam środki chemiczne na pluskwy.
Dlaczego warto zdecydować się na środki przeciw pluskwom?
A choćby ze względu na to, że nawet gdy nie uda nam się wybić wszystkich osobników, to i tak ich populacja nie będzie rosła w siłę. Albo dzięki środkom chemicznym na pluskwy szkodniki te raz na zawsze będą omijać nasze domostwo, bo zakoduje im się, że tutaj czyha na nich śmierć i rychła zguba. Poza tym dzięki nim nasz sen będzie spokojniejszy, a rano nie będzie na nas czekała niemiła niespodzianka w postaci dużych, czerwonych, swędzących placów i krost.
Czy długotrwałe stosowanie środków przeciw pluskwom da nam poczucie bezpieczeństwa?
Jak najbardziej, bo nic tak nie denerwuje pluskiew, jak nasze konsekwentne działanie. Przez nie są zmuszane zmienić miejscówkę albo umrą w męczarniach. Gdy nęka się je regularnie, one nie mają nas jak zaatakować i zaskoczyć. Poza tym, jeśli doda się do tego strategiczne działanie i idealne przygotowanie do odpluskwiania, to te szkodniki nie mają z nami najmniejszych szans. Przez zaskoczenie rozumie się odsunięcie wszystkich mebli i ich gruntowną dezynfekcję środkami chemicznymi na pluskwy. Wypranie ciężkich dywanów i zasłon, a nawet pluszowych zabawek dziecięcych. W nich też mogą ukryć się te chytre i mało widoczne gagatki.
A co począć z meszkami?
To nieco trudniejsza sprawa meszki w domu zwalczanie ich polega głównie na ich odstraszaniu. Wariantem obronnym przeciwko nim jest na przykład zmniejszenie ilości roślin wokół domu. To sprawi, że nie będą miały, gdzie się swobodnie rozmnażać. Po drugie można z nimi walczyć przy pomocy środków chemicznych. Najlepiej zaangażować w tę operację władze lokalne, które zlecą rozpylenie za oprysków na meszki o odpowiedniej mocy.
Profilaktycznie, oczywiście o ile to możliwe można ograniczyć otwieranie okien i balkonowych drzwi. Można też jak w przypadku pluskiew wyprać odzież i pościel i liczyć na to, że większa część populacji tego nie przetrwa. W ostateczności pozostaje nam cierpliwe oczekiwanie do zimy. Przeczekanie może i nie jest genialną taktyką, lecz niesie pewną nadzieję. Wtedy nie ma szans, że uchowają się meszki w domu Zwalczanie tych szkodników warto więc pozostawić niskim temperaturom.